piątek, 28 grudnia 2018

"Randka" Louise Jensen - recenzja

Hejka,

Na wstępie chciałabym przeprosić Was za moją nieobecność, ale niestety sprawy prywatne nie pozwalały mi na pisanie, jak i również na czytanie nie było czasu.
Ostatnio jednak udało mi się skończyć kolejną książkę, a jest nią "Randka" autorstwa Louise Jensen.

Jest to moja druga książka tej autorki, którą przeczytałam i przyznam szczerze, że nadal utrzymuje poziom pisania autorki.
Po przeczytaniu "Surogatki" (--> recenzja) zainteresowałam się twórczością Louise Jensen i tak oto natknęłam się na "Randkę".

Główną bohaterką jest Ali, która budzi się w swoim domu. Niczego nie pamięta. Wie jedynie, że poprzedniego wieczoru była na randce z poznanym przez aplikację randkową Ewanem.
Wydawać by się mogło, że "urwany film" jest spowodowany kacem naszej bohaterki, ale niestety nie. Sprawa jest dużo bardziej poważniejsza, gdy Alison zerka w lustro i nie rozpoznaje własnej twarzy. Widzi obcego człowieka. Co więcej, nie rozpoznaje nawet swoich przyjaciół.
Życie kobiety obraca się do góry nogami. Jej prześladowca daje o sobie znać, a Ali jest przekonana że tą osobą jest Ewan. Niestety sprawy nie są takie proste, gdyż profil mężczyzny został skasowany z portalu randkowego.
Kobieta jest coraz bardziej zdruzgotana swoją sytuacją. Napastnik nie pozwala jej zapomnieć o sobie,a przeszłość dogania naszą bohaterkę. Ali nie wie komu może ufać, a komu nie. Jest pozostawiona sama sobie. W końcu postanawia stawić czoło swojemu prześladowcy i odkryć kim on jest.

Czytając miałam kilka swoich faworytów, co do tego kto jest odpowiedzialny za całe zamieszanie, jednak Louise Jensen rozwiała moje przypuszczenia przedstawiając osobę, którą nigdy nie podejrzewałabym o prześladowanie.
Książka ma wiele momentów, które pokazują jak w trudnej sytuacji znalazła się nasza bohaterka. Jak ciężko jest żyć z prozopagnozją, ale można stawić jej czoło.
Alison okazała się bardzo odważną postacią, która mi zaimponowała.
Książka sama w sobie ma wiele wątków, co zachęcają do jej kontynuowania.
Pomimo iż na tle "Surogatki" moim zdaniem wypada ciut słabiej to . chęć poznania prawdy jest silniejsza niż przerwanie lektury!

Polecam gorąco!




Moja ocena: ★★★★★★★★/10

Sweet Monster


niedziela, 2 grudnia 2018

"Elita" Kiera Cass - recenzja

"Elita" to drugi tom serii "Rywalki" autorstwa Kiery Cass.

 W pałacu pozostało 6 dziewczyn, a każda z nich nadal walczy o przystojnego księcia Maxona lub koronę.

America zbliża się do Maxona, ale jej uczucia komplikuje obecność Aspena.
Przełomowym momentem w uczuciach Ami jest wydarzenie, które wstrząsa nią do granic możliwości. Jej jedyna przyjaciółka w pałacu - Marlee - została przyłapana podczas balu halloween'owego w objęciach jednego z gwardzistów. Ona i mężczyzna zostali skazani na publiczne wymierzenie kary jaką było 15 uderzeń.

Ami próbowała jakoś przeszkodzić temu, ale niestety została siłą zawleczona do swojego pokoju. Po tej sytuacji zaczęła nienawidzić Maxona.

Jednak z czasem przekonała się, że książę nie miał wielkiego wyboru i musiał zdecydować pomiędzy tym, a karą śmierci.
Jest niezwykle wdzięczna, gdy Maxon daje jej możliwość spotkania z Marlee, która dzięki księciu mieszka nadal w pałacu i pracuje w kuchni.

Z powrotem oboje zbliżają się do siebie. Jednak ich relacja nadal nie jest idealna, gdyż książę zbliża się do innej uczestniczki Eliminacji - Kriss.

 Ami ostatecznie odrzuca Aspena i postanawia zawalczyć o Maxona.





Moja ocena: ★★★★★★★★★/10 :D

Pozdrawiam,
Sweet Monster