poniedziałek, 17 września 2018

"Oskarżenie" Remigiusz Mróz - recenzja

Witajcie!

Dzisiaj pod moją lupą po raz kolejny Remigiusz Mróz.

 "Oskarżenie" to tom 6. serii o Joannie Chyłce polskiego pisarza.
Tak jak w poprzednich częściach sporo się dzieje, jednak w tej książce cała batalia sądowa i sprawa, którą zajmuje się nasza mecenas Chyłka jest dla mnie jak "miszmasz". Przez to moje zainteresowanie pobiegło bardziej w stronę prywatnego życia Joanny oraz Kordiana.

Meritum sprawy jest następujące: Joanna otrzymuje wiadomość od żony mężczyzny oskarżonego o zabójstwo i gwałt na czterech chłopakach. Zaraz po rozmowie z prawniczką, kobieta umiera.
Z czasem jeden z rzekomo zabitych zostaje odnaleziony jako żywy. I pojawia się pytanie: kto tak naprawdę został zamordowany?


Na pewno zaskakującym momentem była sytuacja, w której Oryński trafił do aresztu za podanie swojej matce substancji, która w połączeniu z lekami doprowadziła do śmierci kobiety.
Ponadto znalazł się w celi z Gorzymem, który kiedyś nie był dla niego zbyt miły, jak pamiętamy aplikant został przez niego pobity.

W całą tę sprawę okazuje się zamieszany Piotr Langer (znany z "Kasacji"). Po dogadaniu się z Joanną Chyłką wpłaca należną kwotę za wyjście Kordiana z aresztu.

Kolejna sytuacja, która zapadła mi w pamięć dotycz Joanny, a chodzi mi o moment, w którym prawniczka traci swojego "pasożyta".

No i oczywiście zakończenie: Kordian zgadza się pójść do więzienia, odpowiadając za śmierć swojej matki, byleby tylko nie iść na współpracę z Piotrem Langerem.
Ciekawość tego, co dalej, zachęca do sięgnięcia po kolejną cześć.

Podsumować mogę to w ten sposób: książka, jak każda z tej serii, ma w sobie swój urok i charakter. Na początku pojawia się sytuacja, która zachęca do czytania kolejnych rozdziałów, jednak przez tom 6. ciężko było mi przebrnąć.
Jak to Remigiusz Mróz ma w zwyczaju, nie brakuje tutaj typowych zwrotów u Joanny, które nadają oryginalność tym utworom. Jak zawsze wiele się dzieje i trzeba mocno "wczuć" się w tą opowieść by ją zrozumieć.
Ja nadal utrzymuję, że "Zaginięcie" to do tej pory najlepsza część tej serii!





Moja ocena: ★★★★★★/10

Miłego dnia,
Sweet Monster

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz