sobota, 24 marca 2018

"Kasacja" Remigiusz Mróz - recenzja

Witajcie w pierwszy dzień weekendu :D

Wczoraj zakończyłam swoją przygodę z "Kasacją" Remigiusza Mroza.
Jest to pierwszy polski pisarz, z którym mam styczność i jestem ciekawa jakie jeszcze książki napisze, ale dzisiaj o "Kasacji".






Opis: 

"Syn biznesmena zostaje oskarżony o zabicie dwóch osób. Sprawa wydaje się oczywista. potencjalny winowajca spędza bowiem 10 dni zamknięty w swoim mieszkaniu z ciałami ofiar.

Sprawę prowadzi Joanna Chyłka, pracująca dla bezwzględnej, warszawskiej korporacji. Nieprzebierająca w środkach prawniczka, która zrobi wszystko, by odnieść zwycięstwo w batalii sądowej. Pomaga jej młody, zafascynowany przełożoną, aplikant Kordian Oryński. Czy jednak wspólnie zdołają doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału?

Tymczasem ich klient zdaje się prowadzić własną grę, której reguły zna tylko on sam. Nie przyznaje się do winy, ale też nie zaprzecza, że jest mordercą."  



Zapowiedź książki jest bardzo ciekawa i intrygująca. Jednak pozostał mi po niej jakiś niedosyt.
Samo rozwiązanie sprawy, a późnej odkryte fakty mocno mnie zaskoczyły.
Plusem jest bez wątpienia to, że pokazane jest polskie prawo i to jak prawnicy muszą się "nagimnastykować" aby osiągnąć swój cel.


Jeżeli chodzi o bohaterów to pokochałam Joannę Chyłkę. Jej postać najbardziej zapadła mi w pamięć. Odwaga, determinacja, nieugiętość i poczucie humoru - to wszystko co ma w sobie ta postać. 

Głownie dzięki niej mam ochotę sięgnąć po kolejną część, czyli " Zaginięcie", chociaż opis drugiego tomu z serii o Chyłce również mnie zaciekawił.

Zobaczymy czy będzie lepsze niż "Kasacja" ;)

Chociaż Remigiusz Mróz nie jest taki jak zagraniczni pisarze to chcę mu dać szansę i sięgnę po kolejne jego książki, a jak na razie...

Moja ocena: ★★★★★★/10 :D


Miłego weekendu,
Sweet Monster

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz